Sukces tej metody wynika z jej uniwersalnego uroku: kto nie marzył o tym, by zamknąć oczy i zasnąć niemal natychmiast? Na TikToku film, który ją spopularyzował, stał się viralem, udostępniany przez tysiące użytkowników, którzy twierdzili, że doświadczyli prawdziwego relaksu w ciągu zaledwie kilku dni. Bez sprzętu, bez gadżetów, bez wiedzy technicznej: wszystko opiera się na serii bardzo delikatnych ruchów, które pomagają ciału się zrelaksować.
Jak to często bywa w przypadku trendów wellness, najlepiej zachować realizm: każdy robi postępy we własnym tempie, a to, co działa szybko u jednych, może zająć więcej czasu innym. Ale to właśnie ta prostota jest kusząca: mała, dostępna rutyna, bez szczególnego ryzyka, którą można wygodnie wypróbować w domu.
Relaksacja progresywna: podstawa szybszego zasypiania

