ŻART DNIA: Starsza kobieta wyprowadzała psa pewnego wieczoru

Ku ich zaskoczeniu, kobieta po prostu się uśmiechnęła. Wydawała się zupełnie niewzruszona tym, co się właśnie wydarzyło. Delikatnie poklepała ich po ramionach i powiedziała: „To naprawdę nic takiego”. Wyjaśniła, że ​​torebka jest stara, trochę zniszczona i nie używa jej do przechowywania pieniędzy ani niczego cennego. „Właściwie używam jej do wrzucania psich odchodów, dopóki nie wrócę do domu i ich nie wyrzucę” – dodała z uśmiechem.

Zaniepokojone miny pary natychmiast zmieniły się w mieszaninę szoku i rozbawienia. Spojrzeli na siebie, a potem z powrotem na kobietę, wyobrażając sobie scenę, która miała się za chwilę rozegrać. Mężczyzna rozłączył się i nie mógł powstrzymać się od powiedzenia: „Wyobraź sobie zaskoczenie, gdy złodziej otworzy torebkę”. Prawdopodobnie spodziewał się znaleźć portfel pełen gotówki, kart kredytowych, a może smartfona. Zamiast tego czekała go nieoczekiwana i bardzo nieprzyjemna niespodzianka – w pełni zasłużony rezultat jego czynów. Kobieta i para wybuchnęli śmiechem, a dramat wieczoru zakończył się chwilą komicznej ulgi, a wszystko dzięki prostej, a zarazem sprytnie wykorzystanej, starej torebce.