Co jest najbardziej zaskakujące? Ich zdolność do idealnego wtapiania się w przestrzeń pasażerską. Wślizgują się w najwęższe zakamarki: pod siedzeniami, w pobliżu zawiasów drzwi, w kratki nawiewu… idealnie niewidoczne, dopóki nie zdecydują się pokazać.
Nie jadowite, ale wyraźnie niepokojące

Warto wiedzieć: te małe stworzonka nie są jadowite. Mogą jednak ugryźć, jeśli poczują się zagrożone. I zapewniam, że to nie jest przyjemne. Ich ukąszenia zazwyczaj powodują miejscowy ból, zaczerwienienie, a czasami lekki obrzęk. Nic poważnego, ale wystarczająco, żeby zepsuć dzień.
Dodajmy do tego ich nadpobudliwe zachowanie, niepokojącą szybkość i wygląd żywcem wyjęty z filmu science fiction, a otrzymamy składniki niezbędne do wywołania małej paniki.
Dlaczego nasze samochody są dla nich atrakcyjne?
Miłośnicy ciepła i suchych przestrzeni widzą w Twoim samochodzie zaparkowanym na słońcu, w pobliżu trawiastego lub zarośniętego terenu, idealne schronienie. Zwłaszcza jeśli wnętrze nie jest regularnie sprzątane lub jeśli wokół leży kilka okruchów…
W rzeczywistości, nawet jeśli nie jedzą naszego jedzenia, to drobne szczątki przyciągają inne owady, które stanowią ich ulubione menu.
Jak uniknąć inwazji? Moja praktyczna rada

Na szczęście wystarczy wykonać kilka prostych kroków, aby trzymać nieproszonych gości z daleka:
- Odkurzaj regularnie, zwracając szczególną uwagę na narożniki, przestrzeń pod siedzeniami i krawędzie dywanu.
- Wybierz miejsce parkingowe ostrożnie: unikaj obrzeży suchych lub porośniętych roślinnością terenów, szczególnie latem.
- Stosuj naturalne repelenty, np. kilka kropli olejku eterycznego z cytrusów (cytryny, pomarańczy) lub odrobinę oliwy z oliwek, które zazwyczaj powodują ucieczkę owadów.
- Nie zostawiaj w środku śladów jedzenia, nawet pustych opakowań czy okruchów. To otwarte zaproszenie dla całej rzeszy miniaturowych zwierząt.
- Często wytrzepuj dywaniki podłogowe, zwłaszcza po spacerze w suchym lub zakurzonym miejscu.
Kiedy natura przypomina nam o swojej dyskretnej obecności
Ta przygoda przypomniała mi, że nawet w naszym wysoce zorganizowanym życiu dzicz nigdy nie jest daleko. Cicha, niemal niewidoczna… aż do momentu, gdy w spektakularny sposób przypomni nam o swojej obecności.
Więc następnym razem, gdy poczujesz podejrzane drgnięcie w nodze podczas jazdy samochodem, rozejrzyj się dookoła… Lepiej zapobiegać niż leczyć!
