Ludzie, którzy spędzają święta Bożego Narodzenia samotnie, zrozumieli te 3 rzeczy, których inni nie chcą przyznać

Wiedzą, że konwencje nie są zobowiązaniami

„W Boże Narodzenie robisz to samo, co wszyscy inni”… serio? Ludzie, którzy spędzają Boże Narodzenie samotnie, zrozumieli, że wiele tradycji opiera się bardziej na przyzwyczajeniu niż na autentycznych pragnieniach. Kwestionują to znane „tak to się robi” i odważają się zadać sobie pytanie: czy to mi w ogóle coś daje?

Odrzucenie automatyzmu rodzinnych uroczystości nie oznacza odrzucenia innych. To po prostu przyznanie, że niepisane zasady nie zawsze i nie każdemu odpowiadają. I wymaga to odwagi, bo wyjście poza schemat często oznacza konieczność usprawiedliwiania się, tłumaczenia, zapewniania… a czasem i powtarzania.

Rozumieją, jak działają ich własne emocje

Jesteś introwertykiem, a może po prostu wrażliwym na hałas i ciągłą aktywność? Wiele osób, które decydują się na samotne Święta Bożego Narodzenia, wie, jak się w ten sposób regenerują emocjonalnie. Podczas gdy jedni czerpią energię z interakcji i ekscytacji, inni potrzebują spokoju, powolnego tempa i intymności, aby poczuć się swobodnie.

Czytanie, pisanie, oglądanie filmu w spokoju, gotowanie dla siebie, medytacja lub nicnierobienie – te chwile wcale nie są puste; są pożywne. Boże Narodzenie, z jego cichszymi ulicami i wolniejszym tempem, staje się idealną przerwą na odnalezienie siebie i praktykowanie kojącej, wybranej samotności.

Akceptują, że nie każdy zrozumie

Powiedzenie bliskim, że spędzisz święta samotnie, może wywołać mieszane uczucia. Niektórzy się martwią, inni czują się zranieni, jakby ten wybór podważał ich własne starania lub wizję świąt. Ci, którzy czują się komfortowo ze swoją decyzją, zrozumieli jedną istotną rzecz: można rozczarować ludzi, nie popełniając błędu.

Wiedzą też, że można wyznaczyć jasne granice bez agresji i poczucia winy. Wyjaśnienie, że ten wybór jest osobisty, tymczasowy lub po prostu konieczny, często wystarcza… nawet jeśli nie wszyscy się z tym zgadzają.

Wiedzą, że istnieje tysiąc sposobów na przeżycie Bożego Narodzenia

Święta Bożego Narodzenia nie muszą oznaczać zastawionego stołu i napiętego grafiku. Można pójść na kompromis, spędzić trochę czasu z innymi, a potem się wycofać, albo świętować inaczej, po swojemu. Osoby, które spędzają święta samotnie, zrozumiały, że liczy się nie odhaczanie „tradycji”, ale przetrwanie tego okresu z szacunkiem dla tego, co naprawdę sprawia im przyjemność.

Decyzja o spędzeniu Świąt Bożego Narodzenia w samotności nie oznacza odwrócenia się od innych — czasami jest to po prostu wyciągnięcie ręki do samego siebie.