Kiedy pytanie z przedmiotów ścisłych przeradza się w zabawne nieporozumienie na lekcji

Kiedy pewniki płatają figle

Widząc, że nikt nie reaguje, Léa eskaluje:  „Powiem wszystko rodzicom!” – grozi, wymachując telefonem komórkowym. Atmosfera staje się elektryzująca, inni uczniowie patrzą na swoje buty. Nauczycielka, niewzruszona, oznajmia, że ​​wyznaczy ochotnika. Wtedy na scenę wkracza nieoczekiwany bohater…

Objawienie, które zmienia wszystko

Romuald, znany ze swojej powagi, spokojnie unosi rękę. Pewnym siebie głosem odpowiada:  „To źrenica, która rozszerza się pod wpływem światła”.  Natychmiastowa aprobata profesora wywołuje natychmiastowy efekt komiczny.

zobacz ciąg dalszy na następnej stronie