Na początku to tylko mała, ciemna plamka w kącie. Możesz pomyśleć, że to kurz albo że zapomniałeś ją wyczyścić… A potem rośnie, robi się ciemniejsza, a czasem pachnie stęchlizną. Jeśli to brzmi znajomo, nie jesteś sam! To zjawisko, często na początku subtelne, jest w rzeczywistości sygnałem, jaki wysyła Ci Twój dom. A dobra wiadomość jest taka: można temu zaradzić, łatwo i skutecznie.
Skąd tak naprawdę biorą się te czarne plamy na ścianach?
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie jest to kwestia czyszczenia. Te czarne plamy są zazwyczaj spowodowane nagromadzeniem wilgoci w powietrzu, która skrapla się na zimnych ścianach. W rezultacie pleśń rozwija się, często w słabo wentylowanych narożnikach, za meblami lub w pobliżu okien.
Ale wilgoć może pochodzić także z bardziej odległych miejsc:
- Dyskretny przeciek w dachu lub rynnach
- Woda podnosi się przez fundamenty
- Brak izolacji powodujący powstawanie zimnych obszarów (tzw. „mostków termicznych” )
- Meble przyklejone do ścian uniemożliwiają cyrkulację powietrza
Właściwe działania, które należy podjąć przy pierwszych objawach

W przypadku małej czarnej plamki najlepiej nie czekać. Oto pierwsze kroki, które należy podjąć:
- Wietrz pomieszczenia codziennie , rano i wieczorem, nawet zimą: wystarczy 10 minut, aby odświeżyć powietrze i zmniejszyć wilgotność.
- Wyczyść miejsce mieszanką ciepłej wody i białego octu. Jeśli plama jest uporczywa, ostrożnie użyj wody utlenionej (10 części nadtlenku wodoru) .
- Odsuń meble od ściany : wystarczy kilka centymetrów, aby umożliwić swobodną cyrkulację powietrza.
- Używaj osuszacza powietrza , zwłaszcza w wilgotnych pomieszczeniach, takich jak łazienka czy pralnia.