„Nigdy więcej nie pójdę do Leclerca”: klientka potępia szokującą praktykę w dziale z kosmetykami
Gwiazdy wskazują, że te trzy znaki zodiaku będą musiały zmierzyć się ze stratą bliskiej osoby.
Oprócz tego dodatku, możliwe jest otrzymywanie innych, znaczących dochodów. Były przywódca państwa, który zgadza się zasiadać w Radzie Konstytucyjnej, otrzymuje miesięczne świadczenie w wysokości około 13 500 euro netto . To powołanie nie jest automatyczne: zależy od jego decyzji o aktywnym uczestnictwie w pracach tej instytucji.
Wcześniejsze kariery polityczne również odgrywają istotną rolę. Posłowie, senatorowie, burmistrzowie i sędziowie: te stanowiska uprawniają ich do emerytury, oprócz dodatku prezydenckiego. Dla niektórych ten dodatkowy dochód wynosi kilka tysięcy euro miesięcznie.
Czytać
„Całowanie szyjki macicy”: wirusowa fantazja, która niepokoi ekspertów
Prywatna działalność często uzupełnia te kwoty. Wystąpienia publiczne o dużym natężeniu, publikacje książkowe i zlecenia konsultingowe generują znaczne sumy. Te czysto prywatne dochody wyjaśniają, dlaczego niektórzy byli prezydenci dysponują środkami znacznie przekraczającymi ich stypendia.
„Całowanie szyjki macicy”: wirusowa fantazja, która niepokoi ekspertów
Gniew za kierownicą traktora: sprawa, która wstrząsa Wogezami
Korzyści materialne są przedmiotem gorących dyskusji.
Emerytura prezydencka nie ogranicza się do dochodów. Obejmuje również świadczenia materialne, regulowane dekretem z 4 października 2016 r. Przez pięć lat po zakończeniu kadencji byli prezydenci mają prawo do siedmiu stałych pracowników. Później liczba ta zmniejsza się do trzech, ale państwo nadal pokrywa ich wynagrodzenia.
Posiadają również w pełni finansowane biura i zaplecze: czynsz, media i wyposażenie wliczone w cenę. W przypadku działań związanych ze statusem, państwo pokrywa również koszty przyjęcia i podróży.
Ochrona osobista to kolejny ważny przywilej. Każdy były prezydent ma zapewnioną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ochronę, w tym pojazd i kierowcę. Środki te mają na celu zagwarantowanie im bezpieczeństwa, ale regularnie wywołują debatę na temat ich wpływu na finanse publiczne.
We wrześniu 2025 roku rząd ogłosił stopniową likwidację świadczeń dożywotnich dla byłych ministrów i premierów. Reforma ta, która wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku , nie dotyczy bezpośrednio byłych prezydentów Republiki. To specjalne traktowanie nasila krytykę ze strony osób domagających się większej sprawiedliwości w zarządzaniu przywilejami związanymi z pełnieniem funkcji politycznych.
Status, który nadal dzieli
Prezydenckie świadczenia nadal są gwarantowane prawnie, ale sednem kontrowersji są korzyści materialne. Czy te przywileje powinny zostać utrzymane w imię uznania narodowego, czy też należy je ograniczyć w interesie przejrzystości i równowagi budżetowej? Debata pozostaje otwarta.
Czytać
„Nigdy więcej nie pójdę do Leclerca”: klientka potępia szokującą praktykę w dziale z kosmetykami
Jedno jest pewne: emerytura byłego prezydenta to coś więcej niż zwykła renta. Odzwierciedla ona wyjątkowy status we francuskim życiu politycznym, łączący uznanie instytucjonalne, bezpieczeństwo i różnorodne źródła dochodów. Temat ten będzie zatem jeszcze długo podsycał debatę publiczną.
