Podłączasz go do ładowarki każdej nocy bez zastanowienia, powtarzając sobie, że lepiej zostawić go z baterią naładowaną w 100%. Ale co, jeśli ta niewinna rutyna dyskretnie skraca czas pracy baterii? Za tą codzienną czynnością kryje się powszechna pułapka smartfonów. Oto, co zalecają eksperci… i dlaczego już nigdy nie spojrzysz na swoją ładowarkę tak samo.
Dlaczego 100% naładowania jest za wysokie?
Maksymalne napięcie = maksymalne obciążenie akumulatora
Baterie litowo-jonowe, stosowane w niemal wszystkich naszych telefonach, nie znoszą ekstremalnych warunków. Ładując je do 100%, obciążamy je do maksymalnego napięcia. To ciągłe obciążenie przedwcześnie wyczerpuje baterię, niczym zmuszanie biegacza do nieustannego sprintu. Rezultat: krótsza żywotność baterii .
Ciepło + pełne naładowanie = przegrana kombinacja
Ładowanie do pełna generuje więcej ciepła, zwłaszcza jeśli nadal korzystasz z telefonu podłączonego do ładowarki ( zwłaszcza oglądając seriale w łóżku ). Jednak ciepło jest zaprzysiężonym wrogiem baterii: przyspiesza ich starzenie i zmniejsza ich wydajność.