Choroba Charcota, czyli stwardnienie zanikowe boczne (SLA), postępuje szybko. Liczy się każdy dzień. Już od pierwszych objawów organizm wysyła sygnały. Ignorowanie ich oznacza stratę cennego czasu.
Chociaż choroba ta wciąż występuje rzadko, dotyka coraz więcej rodzin. Pierwsze objawy często pozostają niezauważone. Jednak wczesna interwencja może poprawić jakość życia. W niektórych przypadkach szybka diagnoza może spowolnić jej postęp.
Słabe, ale wymowne sygnały
Na pierwszy rzut oka objawy wydają się niegroźne. Zwykłe naciągnięcie mięśnia. Przejściowe osłabienie. Nic niepokojącego, można by pomyśleć. A jednak organizm daje sygnały ostrzegawcze. Bądź świadomy tego stanu.
Dzisiejszy dowcip: ksiądz, Szwajcarka i dobrze ukryty gadżet
Strach Mii: telefon od pięcioletniej dziewczynki, który ujawnił ukrytą obecność
