Patrzysz w górę.
I oto jest — coś dziwnego przyczepionego do sufitu.
Z rogu zwisa grudkowata nić.
Gromadka maleńkich, workowatych plamek w pobliżu oprawy oświetleniowej.
Albo może powoli poruszający się punkt pełzający po farbie.
Twoja pierwsza myśl?
„Co to w ogóle jest?”
