58-letni mężczyzna zmarł na skutek ostrej niewydolności wątroby po zjedzeniu kurczaka – lekarze ostrzegają przed poważnym niebezpieczeństwem!
W tragicznym i zaskakującym incydencie 58-letni mężczyzna stracił życie na kilka dni przed ślubem swojego syna z powodu ostrej niewydolności wątroby. Przyczyną była potrawa, którą wielu z nas jada codziennie: kurczak.
Ten poważny przypadek nie tylko pogrążył jego rodzinę w rozpaczy, ale także wywołał falę ostrzeżeń medycznych i podniósł świadomość społeczną. Lekarze zwracają teraz uwagę opinii publicznej na istotne, ale często pomijane zagrożenie związane ze spożyciem drobiu: infekcje bakteryjne i wirusowe związane z niedogotowanym lub skażonym mięsem.

Według doniesień, starzec cieszył się dobrym zdrowiem i był pełen energii. Jednak wkrótce po zjedzeniu posiłku zawierającego kurczaka poczuł się źle – najpierw odczuwał lekkie dolegliwości żołądkowe, które szybko nasiliły się do wymiotów, zmęczenia, żółtaczki (zażółcenia skóry) i dezorientacji.
Został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali u niego ostrą niewydolność wątroby – rzadką, ale zagrażającą życiu chorobę, która występuje, gdy wątroba traci zdolność do prawidłowego funkcjonowania w ciągu kilku dni lub nawet godzin.
KONTYNUUJ CZYTANIE NA NASTĘPNEJ STRONIE 🥰💕
